Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warsztat Cięcia. Fryzjer i barber shop dla prawdziwych mężczyzn. W środku napijesz się whiskey [ZDJĘCIA, WIDEO]

red.
Takiego miejsca brakowało na mapie Warszawy. Bez zadęcia, z konkurencyjnymi cenami i...whisky na przywitanie. - - Nasz barber shop i fryzjer nie zamyka się na nikogo. Robimy coś innego, na przekór wszystkim - - mówi nam Leszek, jeden z właścicieli salonu.

Warsztat Cięcia (Klonowicza 2 na Woli) to miejsce stworzone przez mężczyzn dla mężczyzn. Miejsce, gdzie będą mogli skorzystać z profesjonalnych usług, ale i zrelaksować się po ciężkim dniu. - Zależało nam na stworzeniu fryzjera w połączeniu z barber shopem. Miejsca innego niż proponuje konkurencja. Inny styl, inna koncepcja. Jesteśmy też nastawieni na innych klientów - mówi nam Kuba, jeden z właścicieli salonu.

Drugi, Leszek dodaje, że nie chcą zamykać się w żadnych szablonach: Do nas może przyjść każdy. Zapraszamy mężczyzn w garniturach, w dżinsach, w dresach. Ważne, aby każdy czuł się swobodnie. Zapraszamy również panie! Niech towarzyszą swoich mężczyznom. Często jest tak, że to one przysyłają ich do nas na wizytę. W końcu kto jak nie mama, siostra, żona, narzeczona, dziewczyna ma wiedzieć lepiej co będzie im pasowało?

Ciekawy jest również wystrój lokalu. Tematyka nawiązuje do sportu - są hantle i kettle. Na stoliku leżą zdrowe przekąski. - Ale jest też kawa i whisky - zupełnie za darmo - dla tych klientów, którzy chcą się zrelaksować - mówi Leszek i dodaje: - Inne barber shopy tworzone są na styl retro czy staro londyński. My chcemy, aby u nas było nowocześnie. A ponieważ sami jesteśmy trenerami personalnymi motyw sportu był nieunikniony.

Ceny nie są wygórowane. Strzyżenie zaczyna się od 40 zł. Taka cena obowiązuje do końca lutego, później będzie to 50 zł. Nie brakuje promocji. - Jeśli przeprowadzicie ze sobą kumpla, ceny będą o 25 % tańsze. W walentynki mamy kolejną promocję - za serię pompek, brzuszków, przysiadów znowu możemy liczyć na 25 % zniżkę na wszystkie usługi. Przy okazji tłustego czwartku u nas był fit czwartek. Zamiast pączków u nas można było zjeść batony proteinowe - mówi Leszek.

Właścicielom zależy na luźnej atmosferze. Chcą, aby każdy czuł się u nich mile widziany. - Robimy coś innego, na przekór wszystkim - dopowiada Leszek.

Czytaj więcej: Wystawa prezentująca archiwa Maryli Rodowicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto